Wernisaż wystawy malarstwa Olgi Langowskiej "Absynt"
data aktualizacji: piątek, 24 maja 2013
Początek.
Arsenał'88 Wystawa, której rodzice nie przegapili...
dla dziecka...szczęśliwe dni...
Bezpieczeństwo.
TROCHĘ PÓŹNIEJ.
WITKACY NA TLE JAZZU I BLUESA. JEGO LITERATURA JESZCZE NIE DO OGARNIĘCIA.
CHODZENIE PO OMACKU.
ŚRODEK.
W GŁOWIE SIEDZI KLASYKA, MOŻE OPRÓCZ KAMERALNEGO DĘCIA W WALTORNIĘ…
I GEORGE GERSHWIN. PRZESTRZEŃ.
GOYA, DALI, MAURICE DE VLAMINCK.
PODZIW DLA WIELKICH.
MIŁY CHAOS W ŁEPETYNIE. WYPRAWA PO INSPIRACJE...
TROCHĘ PÓŹNIEJ OD ŚRODKA.
ŚWIADOMOŚĆ ZNAJDUJE ŁAD I FORMĘ (FLAMANDOWIE. JAN VAN EYCK. ŚWIATŁO. REMBRANDT)
ZDECYDOWANIE PÓŹNIEJ OD ŚRODKA.
JAKOŚ NIE LUBI TEATRU. KOCHA KINO. WOODY ALLEN, COENOWIE, FRANCUSKI NOIR. NIE CIERPI UDAWACZY. NIE UZNAJE DWÓCH KROPEK Z TRZEMA KRESKAMI ZA DZIEŁO ARTYSTYCZNE.
ODMIENIEC, BO „PRAWDZIWA SZTUKA MA MÓWIĆ, MA MIEĆ WARSZTAT”.
USTAWIA STARE ŻELAZKA NA SCHODACH. KONTROWERSYJNA.
TERAZ.
SUKCESY ”ARCHEOLOGICZNE”: ODKRYWA NOWE LATARNIE, PRZESTRZENIE I HISTORIE.
OLGA LANGOWSKA – absolwentka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych, a następnie Wydziału Artystycznego Malarstwa i Grafiki na Uniwersytecie Marii Curie – Skłodowskiej w Lublinie. Dyplom obroniła u profesora Piotra Lecha ucznia prof. Danuty Kołwzan - Nowickiej i prof. Romana Artymowskiego.
Po ukończeniu studiów w pracy artystycznej zajmowała się początkowo grafiką. Ciężka choroba przerwała na kilka lat jej karierę. Po wznowieniu działalności artystycznej poświęciła się przede wszystkim malarstwu. To wówczas powstały inspirowane francuskim i holenderskim impresjonizmem oraz postimpresjonizmem cykle : „W porcie Moneta”, „Kruki” a także zdecydowanie już indywidualnymi stylowo „Latarniami”.
Obecnie artystka pracuje nad zupełnie nowym cyklem „Bohaterowie Trzeciego Planu”.